czwartek, 1 grudnia 2016

MIASTA MAŁOPOLSKI



    
                                          Domy mieszczańskie w Ciężkowicach





        CIĘŻKOWICE – MIASTO LEGEND



               Ciężkowice to jedno z miast królewskich woj. Małopolskiego.
Choć dziś jedno z najmniejszych - jest bardzo stare, bowiem swoim wiekiem sięga średniowiecza. Rozłożyło się nad rzeką Białą – dopływem Dunajca wśród wzgórz, łąk i lasów malowniczego Pogórza Ciężkowickiego. Jego "narodziny" osnuwa legenda.

Dawno, dawno temu, przez ziemie Wiślan, dopiero co przyłączone do państwa piastowskiego księcia Mieszka I, jechał ze swoją drużyną jego krewniak, Cieszko, który polując po drodze – zabłądził. 
Wędrowcy znaleźli się w uroczej krainie wśród wzgórz, dzikich lasów i pachnących łąk, gdzie srebrzyła się w słońcu i mruczała rzeką Biała.
- Dobrze byłoby tu osiąść i żyć – pomyślał Cieszko, a i drużynnikom spodobał się pomysł wodza. Pobudowali więc osadę, którą nazwali Cieszkowice...
Nazwę tą spotyka się w zapiskach z początku XIIw, jako nazwę osady należącej do posiadłości benedyktynów z Tyńca. W 1348r osada mając już charakter miejski była lokowana na prawie magdeburskim, z drewnianym kościołem pw .Św.Krzyża, a stało się to za panowania króla Kazimierza Wielkiego.

Z czasem drewniany kościół wyburzono. Na jego miejscu stanął kościół parafialny pw. św. Andrzeja. 
   
                                                 Zabytkowa ulica św.Andrzeja
   
                               Kościół bazylikowy, trójnawowy, pw. św.Andrzeja
   
                         Neogotycki styl wzniesionej w latach 1902-1903 świątyni



         W ołtarzu głównym obraz Pana Jezusa Miłosiernego Ecce Homo przywieziony
   z Rzymu w 1632r
  
                                                           Nawa główna kościoła
   
                                                                    Witraż
   
                                                Współczesna polichromia


Dziś odwiedzamy na końcu starej ul. św. Andrzeja neogotycką świątynię – sanktuarium Pana Jezusa Miłosiernego Ecce Homo, poruszające swoją parusetletnią tradycją pielgrzymów pragnących pochylić się przed niewielkim obrazem umęczonego Chrystusa z rękami skrępowanymi sznurem, łaskami słynącym. Podniosły nastrój świątyni budują piękne malowidła współczesne i witraże.

                     Ratusz z I poł. XIXw, przykład małomiasteczkowej architektury

                                     Tablica jubileuszowa podająca wiek miasta


Ciężkowice leżały na szlakach handlowych wiodących na Węgry, do Krakowa i innych miast piastowskich oraz do Czech. Miasto posiadając prawo składu bogaciło się na handlu, organizowało targi, produkowało tkaniny i płody rolne. Handlowano tu winem węgierskim, solą i końmi. 
   
                            Zabytkowy dom z podcieniem wspartym na słupach
   
                                      Jeden z najstarszych domów w mieście


Dostatek jednak niezbyt dobrze przysłużył się mieszczanom, o czym wspominają tutejsze legendy.
...Dawno, dawno temu na wzgórzu ponad miastem Cieszkowice stał dwór, który zamieszkiwał rycerz Cieszko, człowiek zamożny, który bardzo cieszył się swoim dostatkiem. Każdego ranka wychodził na basztę, z której oglądał wsie należące do niego. Tylko jedna wieś widoczna jak na dłoni nie należała do Cieszki – położona w pobliżu Kąśna, którą co dzień z baszty oglądał! Wielka to była szkoda, bo gdyby nie ta wieś Rożena z Rożnowa, to cała okolica już byłaby jego! Rożen jednak za żadną cenę nie chciał jej sprzedać. 
Co by tu zrobić, jak podejść Rożena?- myślał rycerz, a tymczasem na moście przerzuconym nad fosą zadudniły końskie kopyta. Młody jeździec zeskoczył z konia i szukał pana domu. Gdy przemówił, okazało się, że to była piękna, młoda dziewczyna, która błagała gospodarza o pomoc. 
Oto zaraz może tu przybyć Rożen, który ją więził, a ona uciekła nie chcąc zostać żoną złego człeka. Na skinienie gospodarza słudzy szybko ją ukryli i już, już było słychać nadciągającego sąsiada, który z daleka pod adresem Cieszki miotał pogróżki, jeśli nie odda uciekinierki.
Ten zaś, ująwszy się pod boki, z uśmiechem pod wąsem puszył się. 
Wreszcie Rożen sięgnął po argument trudny do odrzucenia: jeśli mi zwrócisz dziewczynę, którą ukryłeś, oddam ci Kąśną, którą tak pragniesz posiąść! Usłyszawszy te słowa Cieszko zaniemówił ze zdumienia; ani przez chwilę nie pomyślał o nieszczęściu dziewczyny, którą obiecał chronić. Kąśna będzie jego! Oszołomiony - zawołał dziewczynę. Nieszczęsna stanęła między rycerzami. Rożen wyciagnął do niej rękę. A więc – nie ma już dla niej ratunku! Jak rażona gromem padła martwa na ziemię. Rycerze patrzący na nią skamienieli, jeden z gniewu, drugi za karę, gdyż złamał święte prawo gościnności. Zniknął gdzieś dwór i ludzie dworscy i zwierzęta – zostały tylko głazy. Kara boska!

Władzę w mieście sprawowali rajcy, ludzie zamożni, którzy nad interes obywateli przedkładali własne przyjemności w tym wykwintne, obfite jedzenie i mnóstwo wina! Wreszcie obrady w ratuszu przerodziły się w huczne uczty, uciechy, zabawy z winem i tańcami. Tego już było za wiele! Miasto skamieniało, ratusz stał się skałą, a weseli biesiadnicy pomarli z pragnienia. Dziś możemy oglądać Skamieniałe Miasto i skałę Ratusz.
   
                       Oto Czarownica. Zauważ, jak sterczy jej haczykowaty nos!


Pewnego dnia wracająca z targu zamożna kobieta nie chciała okazać szacunku kapłanowi zdążającemu z Panem Bogiem do chorego i złorzeczyła mu. Za karę skamieniała i jako skałę "Czarownica"spotykamy ją na brzegu rzeki Białej. Spójrzcie na jej haczykowaty nos i brodę uprzejmie wysuwającą się ku niemu!
   
                                                     Dolina rzeki Białej


Takie legendy można usłyszeć na temat każdej z oryginalnych kształtów skał w obrębie Skamieniałego Miasta – Warowni, Piekiełka, Borsuka czy Pustelnika wyrastających wśród tajemniczego lasu.
   
                   Skała "Grunwald". Tablicę pamiątkową ufundował I.J.Paderewski

  
Sześciu mieszczan z Ciężkowic uczestniczyło w bitwie pod Grunwaldem 15 lipca 1410r. Ich imiona zostały uwiecznione na tablicy widniejącej na skale Grunwald, też osnutej legendą - o skarbach. Tablicę ufundował Ignacy Jan Paderewski – legenda XXw.

             Wejście do rezerwatu piaskowca ciężkowickiego "Skamieniałe Miasto"; ciekawe miejsce do magicznego spaceru i relaksu
   
                                                      Warownia Dolna
   
                                                          Warownia Górna
   
                                                        Tajemnicza jaskinia
   
                                                                     Orzeł
   
                                                       Grupa skał "Piekiełko"
   
                                  Turyści w "Piekiełku"; Skamieniałe Miasto
   
                                              Jest nawet diabełek na posterunku!
   
                                                         Wąskie gardło
   
                                                                    Borsuk
   
                                                        Jedna z kilku Piramid
   
                                       Inna Piramida i skałki nad Lisim Jarem
   
                                                         Chwila odpoczynku
   
                                                             Pustelnik


Wiele się działo w mieście w następnych stuleciach – wojny, pożary, zarazy i powodzie nie oszczędzały Ciężkowic. Lata Apokalipsy - Wielkiej Wojny czyli I wojny światowej pozostawiły wśród lasów i wsi w dolinie środkowego Dunajca setki cmentarzy poległych w ciężkich walkach z Rosjanami żołnierzy – Polaków, Austriaków, Węgrów , Czechów, Niemców, czasami o dom, gospodarstwo czy wiejski kościół, o skrawek polskiej ziemi, w jesieni, zimą 1914/1915 i wiosną 1915r.
O tych czasach przemawiają wspomnienia wiejskich kapłanów, listy do rodzin ludzi, którzy nieśli pomoc rannym i stawiali krzyże poległym i wysłańców z dalekiej Szwajcarii, którzy starali się zapobiec głodowi i chorobom. 
Bitwy w Czarnym Lesie koło Charzewic, pod Limanową i Łowczówkiem przeszły do historii jako skrwawione kamienie milowe w marszu Legionów Piłsudskiego po Niepodległość.

W połowie lat 90-tych XIXw pojawił się w Ciężkowicach Ignacy Jan Paderewski, w tym czasie już znany w całym świecie pianista i kompozytor, poszukujący miejsca na ziemiach polskich, gdzie mógłby choć czasowo mieszkać, odpoczywać i pracować, czyli po prostu – posiadać dom i kawałek własnej ziemi. I znalazł. Na sprzedaż był 16-hektarowy majątek Kąśna Dolna z klasycystycznym dworkiem ukrytym w starym, XVIII-wiecznym parku nad stawem, w pobliżu rzeki Białej, na obrzeżach Ciężkowic. Paderewski ufundował w 1895r piękną kapliczkę z figurą św.Floriana, która do dziś zdobi rynek miejski, a na skale zwanej Grunwald tablicę – wspomnienie zwycięstwa pod Grunwaldem.
   
                                   Kapliczka św.Floriana na ciężkowickim rynku
   
                                           Figura Świętego strzegącego od ognia
 
Po adaptacji dworku do swoich potrzeb państwo Paderewscy przebywali w Kąśnej Dolnej od 1897r miesiącach letnich. Ignacy Paderewski w tych latach odbywał trasy koncertowe, a w swoim majątku przygotowywał się do koncertów.
   
           Klasycystyczny dworek Ignacego Jana Paderewskiego, jedyny majątek, jaki posiadał w Polsce
   
            Kolumnowy portyk dworku, obecnie Domu Pamięci I.J.Paderewskiego
   
                     Zabytkowy park dworski; pod drzewem popiersie Gospodarza
   
                                                 Romantyczny zakątek parku



 
Miał zwyczaj wystawiać fortepian do parku i grał, ćwiczył, "polerował" utwory z repertuaru. A sąsiedzi słuchali... za płotem, spomiędzy drzew parku... i podziwiali tego człowieka sympatycznego, swojego, przed którym "wielcy tego świata" chylili czoła, a dźwięki jego fortepianu niosły się przez park, nad Białą, do magicznego lasu kryjącego tajemnice i legendy Skamieniałego Miasta...
   
                      Gabinet Pana Domu; tu pracował i przyjmował interesantów


W Gabinecie Pana Domu pracował nad komentarzami – wskazówkami dla wykonujących Mazurki Fryderyka Chopina i nad własnymi kompozycjami.
Ludzie zapamiętali jego grę i serdeczność w kontaktach, reklamę, jaką robił temu zakątkowi Polski w świecie zapraszając swoich znajomych z dalekiego świata do Kąśnej. Ze swoimi gośćmi wędrował po lasach, łąkach i ścieżkach Skamieniałego Miasta prezentując piękne krajobrazy Pogórza Ciężkowickiego.
   
                                Widok na Pogórze Ciężkowickie i Kąśną Dolną


Paderewski niejednokrotnie brał udział w posiedzeniach Rady Miejskiej.
Na jednym z nich przedstawił zamysł utworzenia w Ciężkowicach zakładu przyrodoleczniczego podobnego do istniejącego w Krynicy-Zdroju.
W okolicy miasta istniały i istnieją nadal lecznicze wody mineralne. 
Kompozytor był gotów zainwestować duża sumę pieniędzy i wspierać rozwój uzdrowiska w dalszych latach. Wiązało się to z koniecznością sprzedaży działek ziemi inwestorowi lecz mieszczanie w tamtych latach nie dali swojej zgody. Zamysł upadł lecz do dziś o nim nie zapomniano. Może kiedyś jednak wyrośnie tu, w tym uroczym zakątku Pogórza Rożnowsko-Ciężkowickiego "konkurencja" dla naszej "perły uzdrowisk".
Po 1903r "król fortepianu", "czarodziej klawiatury", jak pisała o nim prasa światowa, został zmuszony sprzedać ten jedyny majątek, jaki posiadał w Ojczyźnie, z powodu złego zarządzania przez osoby, którym powierzył swoje dobra... 

Dziś można spędzić trochę letnich chwil we wspaniałym parku i nad stawem, popływać łodzią; można zwiedzić dworek, a w nim próbować sobie wyobrazić, jak kiedyś wyglądało tu życie wielkiego patrioty, pianisty i wreszcie zdolnego polityka oraz jego ukochanej, troskliwej do przesady żony, Heleny. 
To właśnie dzięki Paderewskiemu restytucja niepodległej Polski w Europie znalazła się wśród punktów, które poruszył prezydent USA, Wilson, na konferencji pokojowej w 1919r w Wersalu. Polskę reprezentowali wtedy Roman Dmowski i I.J.Paderewski. Można zobaczyć słynny Gabinet Pana Domu, sypialnię Heleny Paderewskiej, Pokój Chiński, salon neorokokowy i salon koncertowy. Umeblowanie pomieszczeń pochodzi z XIXw. W sali koncertowej oglądałam oryginalny fotepian, na którym grywał wielki artysta.
   
                                         Sypialnia Heleny Paderewskiej
   
                          Salon w stylu Neorokoko; umeblowanie z II poł. XIXw.
   
                                                      Fortepian Mistrza
   
             Sala koncertowa w dworku i oryginalny fortepian, na którym "czarodziej klawiatury"grywał sąsiadom i gościom także w parku
   
           Pokój Chiński, którego wyposażenie świadczy o fascynacji Mistrza kulturą Wschodu
   
                      Portrety Ignacego J. Paderewskiego z różnych okresów życia


Od wielu lat dwór i park w Kąśnej Dolnej tworzą zespół muzealny, którym opiekuje się Centrum Paderewskiego z Tarnowa. Co jakiś czas odbywają się tu festiwale Muzyki Kameralnej "Bravo Maestro" pod patronatem prof.Krzysztofa Pendereckiego i Dni Muzyki Paderewskiego. W upalne, wonne, lipcowe popołudnia w powietrzu starego parku można usłyszeć dźwięki i akordy "Pieśni Miłosnej " lub piękną kantylenę ze słynnego "Menueta"kompozycji Gospodarza, zasłuchać się i... zobaczyć między drzewami człowieka – legendę, Ignacego Paderewskiego...



                                                                                                          Ewa Utracka
fot. Ewa i Maciek Utraccy 



       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz