Szopka - matka, najstarsza szopka krakowska, dzieło Michała Ezenekiera
z II poł. XIXw
SZOPKI KRAKOWSKIE
"... owinęła
Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich
miejsca w
gospodzie"- napisał
św. Łukasz Ewangelista.
Nie było miejsca dla
Ciebie w Betlejem w żadnej gospodzie.
I narodziłeś się,
Jezu, w stajni, w ubóstwie i w chłodzie..."
Oto słowa najbardziej
poruszającej serca ludzkie polskiej kolędy patriotycznej powstałej
po 1945 r.
Od wielu stuleci wszędzie,
dokąd tylko dotarła Dobra Nowina powstawały obrazy na
podobieństwo miejsca, w którym dokonał się cud Narodzenia
Pańskiego.
Ich twórcy pragnęli
zadośćuczynić małemu Jezusowi za ubóstwo i opuszczenie przez
rodzinę Józefa oraz za nieżyczliwość mieszkańców Betlejem
czyli za trudne warunki, w jakich przyszedł na świat On, Syn Boży,
który "wziął ciało" z Maryi Panny i stał się
Człowiekiem.
Ci twórcy, ludzie z
różnych krain, państw starodawnego świata, który Grecy zwali
Ojkumene, pragnęli ofiarować Dzieciątku w godzinie narodzin
najpiękniejsze miejsca w swoich krajach, najlepsze wygody, kochające
serca i dostatek należny Synowi Bożemu.
Zgodnie z tą ideologią
powstawały szopki w Neapolu, Prowansji, Wenecji..., w Europie...,w
Polsce...,w Krakowie, lecz pierwszą, zgodną z ewangelicznym opisem
szopkę zbudował św. Franciszek z Asyżu, zwany Biedaczyną.
W II połowie XIXw w
Krakowie nad konstrukcją szopek pracowały grupy kolędnicze,
niejednokrotnie całe rodziny rzemieślników budowlanych mieszkających na przedmieściach, którzy jesienią i zimą pozostawali bez zatrudnienia.
Budowali w tym czasie szopki i sprzedawali je bogatszym mieszkańcom Krakowa do
przyozdobienia siedzib.
Sformułowano wówczas
zasady budowy szopek.
Szopka krakowska ukształtowała się jako
konstrukcja o architekturze bogatej w elementy zabytkowych obiektów
sakralnych i świeckich istniejących w obrębie Starego Miasta
Krakowa.
Tworzono miniaturowe wieże
kościoła Mariackiego, kolegiaty św.Anny, katedry wawelskiej,
kościołów o smukłych gotyckich lub kopulastych, często też
zegarowych wieżach, a krzyż, iglice z białym orłem w koronie, z
chorągwią o barwach narodowych stanowiły ich wykończenie.
Elementy obiektów
świeckich to fragmenty murów obronnych z barbakanem i wieżą z
bramą floriańską, a ściany kamienic, loggie, wnętrza komnat są tłem dla
kukiełek.
Powstawała "architektoniczna"bryła, w której obserwuje się zwykle trzy, pięć, rzadziej siedem wież oraz dwie lub trzy kondygnacje; na jednej z nich centralnie jest umieszczony żłóbek z Dzieciątkiem, Maryją i
Józefem. Biednej stajenki strzegą anioły, spoczywają tu
zwierzęta – wół i osioł, na zewnątrz pasą się owce, strzeżone
przez pasterzy, składają swe dary Trzej Królowie przybyli ze
Wschodu na wielbłądach, kłaniają się wieśniacy i mieszczanie w
kolorowych, krakowskich strojach.
Czasem, w zależności od
pomysłu autora, prezentują broń rycerze, składają hołd postacie
historyczne, jak królowa Jadwiga i król Władysław Jagiełło,
rzadziej – król Jan III Sobieski, bohaterowie, jak Tadeusz
Kościuszko, politycy i święci związani z Krakowem, a więc św.
Papież Jan Paweł II, św. Jacek, św. Bronisława, św. Brat
Albert, św. Faustyna Kowalska, św. Florian i św.Stanisław. Święci
krakowscy pojawiają się w oknach i na obrazach. Galerię postaci
uzupełniają bohaterowie krakowskich legend jak Wanda, smok
wawelski, Lajkonik, Pan Twardowski, diabły, Śmierć i król Herod.
W szopkach prastary Kraków
oglądamy więc jako miasto kościołów i świętych, miasto
historii i legend.
W ostatnich latach stosuje
się podświetlenie wież, kondygnacji, loggii, wnętrz, bogactwo
kolorowych materiałów "budowlanych", lśniących
koralików i wstążek, szyszek, koronek robionych na szydełku,
czasem nawet elementów metalowych. Oglądałam i fotografowałam
prezentowane szopki od maleńkich, mieszczących się
na dłoni do
dużych, wykonanych przez wprawnych szopkarzy, którzy kontynuują
tradycje rodzinne w tej dziedzinie sztuki oraz przez amatorów –
osoby różnych zawodów, młodzież, dzieci szkolne i przedszkolaki,
a także osoby niepełnosprawne.
Autorom prac za zdolności
i pomysłowość, wiedzę i pracowitość, za kunszt, trud i serce
należą się słowa uznania, podziwu i szacunku.
Bogata w barwy, lśniąca,
misterna twórczość krakowskich szopkarzy przedstawia misterium
Bożego Narodzenia i hołdu Trzech Króli, złożonego Bożej
Dziecinie przez nich samych i kilka pokoleń krakowian; właśnie te
ostatnie wytworzyły piękną tradycję – krakowskie szopkarstwo.
Dnia 21 listopada 2018r
tradycja budowy tych wyjątkowych w świecie szopek krakowskich została
wpisana na Reprezentatywną Listę Niematerialnego Dziedzictwa
Ludzkości UNESCO.
Kraków, styczeń 2020r Ewa Utracka
Szopka z początku XXw
I nagroda w kategorii "Szopki duże"
III nagroda w kat. "Szopki duże"w ostatnim konkursie
Żłóbek w centralnej części szopki
Pan Twardowski i krakowianka
Lajkonik czyli Konik Zwierzyniecki i krakowiak
Szopka z elementami zrobionymi na szydełku
Szopka z parą królewską i postaciami z legend krakowskich
Szopka wykonana z koralików, wstążek i szyszek
Szopka krakowska wykonana przez grupę z Akademii Górniczo-
Hutniczej
Żłóbek, herb Krakowa oraz wiele postaci
Szopka wykonana przez uczniów lat 8 i 9 z Internacional School of Kraków
Szopka z wieloma postaciami z historii i legend krakowskich
Szopka ze św. Papieżem Janem Pawłem II i politykiem
Szopka wykonana z szyszek i gałązek wiklinowych
Szopka nagrodzona w kategorii :Szopki duże" z krakowskimi
dorożkami i postaciami z historii i legend
Krakowscy mieszczanie, dorożki i bohaterowie legend
Szopka wykonana przez podopiecznych Fundacji "Mimo wszystko"
Anny Dymnej
Żłóbek i św. Rodzina w szopce
Szopka wykonana przez Klub Seniora w Zabierzowie
Szopka z postaciami z jasełek
Postacie z jasełek:Śmierć, król Herod, anioł i diabeł
Szopka krakowska wykonana przez zespół szkolno-przedszkolny przy jednej ze szkół krakowskich
fot. Ewa Utracka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz